W Demokratycznej Republice Kongo znajdowało się tajne laboratorium dużego koncernu zbrojeniowego. Nieoficjalnie zaopatrywało duże mocarstwa w broń biologiczną.
Niestety podczas jednych z prób coś poszło nie tak i cała załoga laboratorium musiała się ewakuować. Prywatna Organizacja Wojskowa która była odpowiedzialna za ochronę tego miejsca nie zjawiała się w wyznaczonym miejscu ewakuacji już od 3 dni. To odcięte miejsce od komunikacji ze światem można było znaleźć tylko dzięki lokalnej wiosce która dostarczała jedzenie i wodę do laboratorium. W zamian za to żyła w dostatku i spokoju.