-
Liczba zawartości
145 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
6
Odpowiedzi dodane przez Vesto
-
-
Fixed: Framerate drop when opening a map in several mods
- 1
-
No i z tym 4GB ramu będziesz miał problem z graniem w nowsze gry poza armą, ja na przykład grając w planetside czy gta v musiałem wyłączać wszystkie skype w tle, żeby mi nie ścinało aż tak mocno.
-
nie rozumiem czego autor oczekuje po ludziach noszących koszulki patriotyczne, że będą na baczność napierniczać po mieście krokiem musztrowym i salutować do pomników piłdudskiego?
i nie wiem czym ci ludzie żrący dorsza zawinili autorowi i dlaczego zostali oni od razu sklasyfikowani jako profanatorzy symboli narodowych (xD) neonaziści
-
musisz ręcznie dodać oznaczenia mapy albo uwzględnić w briefingu że jest nieaktualna
a jeśli nie widzisz w ogóle wstawionych budynków to nie wiem, może sprawdź zgodność plików gry
-
sprawdz zgodnosc plików gry
-
Z racji na to że żaden z nas nie ma tutaj siły sprawczej, to nasza dyskusja stoi obecnie na gruncie teoretycznym; ja nic nie forsuję, tylko podsuwam pomysły bo jestem mesjaszem arma 3. ACRE rzeczywiście posiada lepszy model symulacji od TFARa, jednak akurat przy rozgrywkach typu Zeus, ostatecznie lepiej jest poświęcić możliwość mowy tylko jednej osoby na danym paśmie, na rzecz bardziej rozbudowanej interakcji z mistrzem gry. Oczywiście, że można skleić sensowną misję zaczynając piętnaście minut przed rozgrywką, o ile ma się już jakieś zaplecze fabularne i pomysł na typ misji. Proces odtwarzania takiej typowej misji coop jaką się gra tutaj, to może nawet jakieś 10 minut. Dzięki narzędziom, które oferują obecnie rozszerzenia zeusa dodające dodatkowe moduły(rozszerzenie Ares i jego rozszerzenie Achilles), można łatwo manipulować pogodą i teleportować graczy, a nawet grubo ponad to. Dzięki systemowi respawnów nawet nie potrzeba używać tego teleportera, bo możesz postawić respawn z zeusa, a po wejściu wszystkich go usunąć. W środku rozgrywki raczej nie używa się teleportów. No i wczesniej podkreślałem jak ważna jest konsola admina, bo posiadając umiejętności skryptowania, można rozszerzyć te możliwości jeszcze dalej
Nie podoba mi się koncepcja wystosowana przez Stalkera, ponieważ zakłada posiadanie rozumu i godności przez generała(w przeciwnym wypadku generał grałby z innymi jak w jakiegoś coha), a przy takim samym założeniu można zaczynać już grać całkiem sensowne (i tysiąc razy lepsze od coopów) misję z mistrzem gry. Niepotrzebnie przyjmujecie apriorycznie założenie, że misją graczy jest zniszczenie wojsk zeusa , a misją zeusa zniszczenie graczy, bo tak naprawdę jego głównym zadaniem jest zorganizowanie dobrej rozgrywki dla każdego, w której jakiekolwiek straty są raczej spowodowane błędami w taktyce a nie meta- i powergamingiem mistrza gry. W takim układzie dobra taktyka jest jak najbardziej pożądana. Właśnie dobry gamemaster zauważy i doceni dobry manewr, a nadmierne zaleganie i próbowanie przeprowadzenia strzelania do bezgłowych kaczek(jak ma się tutaj w zwyczaju), rychło zakończy się flanką ze strony przeciwnika. I porządnym debriefingiem, bo twórca misji w sposób czynny obserwuje jej przebieg, widzi taktyki i ich braki z trochę innej perspektywy niż rifleman.
jak operuje
no jak lepiej mozna zoperowac niz zawisnac na autohoverze
-
sugerujesz że chciałbym w ogóle angażować się w prowadzenie wam czegokolwiek xD
wyższość tfara nad acre polega na tym, że posiada wsparcie wirtualnych kuratorów, przez co zeus może nadawać z dowolnego radia do piechoty na dowolnej części mapy, co chociażby umożliwia odgrywanie z zeusem komunikacji na poziomie kompanii. Dzięki "głosowi z nieba" każdy może wejść w werbalną interakcję z "aikami", co byłoby dobrą alternatywą dla niedojebanych hintów wyskakujących dla wszystkich na mapie przy przesluchiwaniu cywili podczas coinowania. Ale lepiej zbiasować się na ACRE, które poza kosmetycznymi aspektami niczym tak na prawdę się nie różni
nie ogranicza
No sam fakt narzucenia respawnu na jakimś bunkrze modularnym i skręcania loadouta w wirtualnym arsenale albo jakimś VTS SHOP, jest zamachem na rozum człowieka i jego wygodę
ma podgląd na ziemie o średnicy 16km
o tak bo operowanie statkiem powietrznych w regularnej wojnie właśnie polega na autohoverze na pięciu kilometrach i skanowanie średnicy szesnastu kilometrów na termo
nie neguję tego, że bardziej złożone misje potrzebują spędzenia nad niej większej ilości czasu, ale mając jakiś ogólny pomysł, można taką operację na dwie drużyny skręcić w piętnaście minut przed zbiórką i później doklejając w locie(podczas wybierania dowódców etc.). To jest fakt, że zrobienie misji na zeusie jest miliard razy szybsze i miliard razy łatwiejsze.
zapomnieć o jakimkolwiek manewrowaniu
żeby zapomnieć trzeba najpierw pamiętać
zaskakiwaniu przeciwnika
zaskakiwaniu aika, który nie słyszy strzałów 200 metrów dalej
główną zaletą zeusa jest to, że jest elastyczny i może dopasować przebieg scenariusza do poczynań graczy, zapobiegając takim manianom jak półgodzinny zawis helikoptera nad plażą wyspy zajętej przez przeciwnika podczas misji STEALTH, czy odwalanie pikników za każdym razem kiedy złapie się kontakt czy coś w planie pójdzie nie tak. własnie tutaj brak manewrowania jest karany, bo tępy aik na coopie jedyne co potrafi zrobić to położyć się na ziemi i umrzeć i jeszcze nie usłyszeć strzelaniny i wybuchów za wzgórzem
ale na szczescie z natarciami w linii same aiki dość dobrze sobie radzą nawet bez zeusa
-
zaletą zeusa na pewno jest to, że w 15 minut można skręcić misję na poziomie takiej, którą robiłoby się w edytorze dobre kilkanaście godzin
oczywiście jak zeus, to zeus z nieograniczonymi możliwościami, bo reszta pomysłów implikuje walkę zeusa z graczami, a chyba nie na tym to ma polegać
oczywiście zeus z uprawnieniami administratora, aby zeus mógł w konsolce napierniczać komendy
zeus bez żadnych kul u nóg typu vts, sama vanilla+ares(czy tam achilles)
no i oczywiście jak chcecie grać zeusa to tylko na tfarze
tylko nie wiem jak byście weryfikowali tych doświadczonych i odpowiedzialnych generałów, może pojawiłby się jakiś Regiment_Zeusa?????//
- 1
- 4
-
Zeus jako przeciwnik graczy nie ma prawa przejścia, chociażby z racji możliwości podkręcania skilla aikom i narzędzia przejmowania jednostek, dzięki której by was pestkował z 500 metrów i walił flanki pojedynczymi jednostkami i grał sobie w counter strike
a z tego co się orientuję to vts nie dodaje żadnych modułów do zeusa, jest narzędziem mistrza gry równoległym z zeusem
który zresztą bardziej przeszkadza niż pomaga, głównie przez poroniony system respawnów i brak loadoutów
o ile systemem można nazwać respawn na fladze
- 1
-
oczywiście mówiłem tutaj o rozgrywkach o dwudziestej, chociaż też nie do końca potrafię zrozumieć w jaki sposób przejawia się wyższość VTSa nad vanillowym zeusem, w ogóle
i oczywiście wydaje mi się że już każdemu powinno być oczywiste, że ZGM>all przy założeniu, że zeus jest w posiadaniu mózgu i przy założeniu, że zeus jest zeusem w sensie mistrza gry, a nie jakiegoś przeciwnika graczy, co sugeruje z samej nazwy koncepcja ZvT
i nie spotkałem się jeszcze nigdy z przypadkiem niedziałającego zeusa na jakiejś mapie
i nie wiem w jaki sposób misje na zeusie mogą być oklepane, szczególnie przy alternatywie coopów z edytora xD
-
nie rozumiem dlaczego zeus jest zabroniony, a vts dozwolony kiedy jest on największym cancerem na świecie chyba
-
za dużo godzin przegrałem w tę armę żeby mieć wahania przy rzuceniu stówką bisowi
kupuję bo dla mnie to kolejne 200h rozgrywki
- 3
-
-
Skaleczono trochę w tej grze eksplorację świata. Bardzo lubię zwiedzać różne zakamarki w poszukiwaniu znajdziek czy ciekawostek, a tutaj spłycono wszystko do mechanicznego jeżdżenia od pytajnika do pytajnika, wyczyszczenia tam potworów i wyjęciu(często nieciekawych) przedmiotów z wyróżniającej się wyglądem skrzyni.
-
-
pewnie lepiej zrobic afgan wersja 999999999999999999 ;]
Będą pewnie chińczyki(csat), jakaś lokalna armia. Podoba mi się podział na dwie wyspy, będzie można fajny amfibious assault zrobić. Widziałem na necie modele robione na zlecenie bisu, jak znajdę to pokażę.
e/ mam se
http://blackelement.net/vehicle.html
ciekawy kamuflaż plecaka z zakładce equipment
-
ja
-
-
-
Jak ma się sprawa z mistrzem gry? Zeus, czy masz jakiś inny sposób narracji?
-
fraps blokuje fpsy na 60, bez frapsa bys mial wiecej
niepotrzebnie wyrzucales ten komputer
- 3
-
-
No boli mnie to, dlatego jako MG chciałbym mieć możliwość jakkolwiek kontrolowania startowego ekwipunku graczy. Dlatego loadouty>virtual armory.
@Alienzo
Rolą mistrzunia nie jest przecież dojechanie graczy, a urozmaicenie i urealistycznienie im rozgrywki. Jak MG mózgu nie ma, to rzeczywiście gra może wyglądać tak jak napisałeś.
-
Z pomocą przychodzą wtedy zeusowe loadouty. Virtual armory jest o tyle dobre, że rzeczywiście jest szybkie i przejrzyste. Problem pojawia się wtedy, gdy chce się zagrać jakiś konkretny scenariusz, bo już zdążyłem zauważyć, że niektórzy lubią sobie z biegu podebrać dalmierze i GPSy, nawet jako chłop-bojownik z lasu. A na swojego post-sowieckiego kałacha zawieszą TWSa i tłumik.
Nie mam jakoś specjalnie czegoś przeciwko wplataniu "zmarłych" w dalszą rozgrywkę, pod warunkiem, że jest to w miarę sensownie zorganizowane. Robienie przeciwnikom tower defence złożonych z kolejnych fal komandosów, jest takie no średnie.
Destabilizacja obrazu kamer w dronach, działkach itp.
w Pomoc techniczna
Napisano