Skocz do zawartości

towarzysz

Szeregowy
  • Liczba zawartości

    3 129
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    81

Odpowiedzi dodane przez towarzysz

  1.  Właśnie. dlatego stosowano formacje w boju, żeby nikt ci nie władował kosy w kark kiedy jesteś zajęty walką. "Nec Hercules contra plures"- i Herkules dupa kiedy ludu kupa

     

    No i tutaj czegoś takiego właśnie nie ma, filmówa arcadówa.

     

    Z drugiej strony jak w Warbandzie wyskakuje na ciebie koleś, macha od lewa do prawa a ty i tak giniesz to też wkurzało xD

     

     

    Jest jakieś powód dlaczego gry z bronią palną tak się przyjęły a nie z białą :P

  2. A jak dla mnie to gra z tym systemem walki nadaję się do max 2v2, przy 4v4 moim zdaniem kompletnie się to nie sprawdza. Lejesz się z gościem, podbiega z tyłu drugi i ładuje ci kosę w kark, kompletnie nie tak wyglądały bitwy w tych czasach. Już wolę poczekać na chaotycznego ale jednak klimatycznego Warbanda 2.

  3. Powinny trwać krócej?

     

    Wysłane z mojego Moto G 2014 przy użyciu Tapatalka

     

    Gościu w półtorej minuty wyjaśnił co, kto, gdzie i dlaczego :P

     

    Efekt pewnie taki sam jak na większości naszych rozgrywek. 

    • Upvote 1
  4. Generalnie tylko po premierze zdarzało się, że było nas w naszym gronie wystarczająco dużo by podzielić się głównymi państwami i podzielić w teamy i wtedy graliśmy drużynowo. Przy czym nie ograniczaliśmy się do historycznych focusów i to było wg. mnie fajne, nieprzewidywalne a nie powolne czekanie do tego 40-41. Taką strice drużynową grę to lepiej zacząć chyba już od 39 wg. mnie. 

     

    Ja to teraz najwcześniej 30 stycznie do HoIa usiądę wieczorem.

  5. Dzisiaj to i tak misja z zeusem, jak chcecie nowy sejw to można by pograć brytyjskimi koloniami na dodatku, każdy poszedłby w swoim wymyślonym kierunku :P

     

    Generalnie [m=Rakan] gra historycznie to ma sens jak np. próbujesz się obronić II RP w 39. Generalnie każdy gra w takie gry po to by historię zmienić a nie odtwarzać coś co i tak wiemy jak się zaczęło i jak skończyło. Jak ja i tak wiem, że zaatakujesz to jaki sens będzie miała twoja inwazja podczas gdy Stalin został kompletnie nią zaskoczony? :P 

  6.  

    Jesteś świeżo po instalacji, masz najnowsze sterowniki do wszystkiego (włączając kontrolery USB) ?

     

    O nich zapomniałem (i o kontrolerze SATA3). Problem teraz w tym, że najnowsze wersje obu driverów są sprzed paru lat do max Win 8.1. Działają (i przed formatem też działały) bez zarzutu, dopóki nie zainstalowałem HWiNFO64, który przy stracie powodował bluescreena i robi to znowu. Przyczyna oczywista, przed instalacją driverów działał ok. Przed formatem googlowałem problem i kilka razy trafiłem na sugestię by zupdejtować te drivery ASMedia, problem w tym, że updejtów nie ma, stąd pomysł o formacie i po prostu nie używania ich (skoro i dyski i usb i tak działały normalnie). Jeżeli mam wracać do Win 7 tylko dla tego programiku to chyba wolę już Afterburnera (chociaż kartę mam Asusa).

     

    Sprawa zamknięta.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...