Skocz do zawartości

laxentis

Weteran
  • Liczba zawartości

    2 201
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    47

Odpowiedzi dodane przez laxentis

  1. Meh, niestety tylko klon WoTa, urozmaicony inną rozgrywką. Mechanika jednak wciąż ta sama i bzdurna. Pewnie też da się schować czołgiem za dużo mniejszym krzakiem...

     

    I czemu nikt nie pomyślał o Wozach Zabezpieczenia Technicznego? Zamiast automatycznego naprawiania gąsienic kilku graczy mogłoby takie sloty obejmować i dopiero oni mogliby dokonywać napraw. Ile by na tym teamplay zyskał!

    No, niestety, odgrzewany kotlet się szykuje.

    Cóż za zaskoczenie... Nikt by się tego nie spodziewał...

  2. Maxpro w wersji na resorach jest tak zjebane do jazdy że boli mnie dupsko na samo wspomnienie. Przewraca się przy 25 stopniach, zawieszenie twarde jak w wozie drabiniastym i nadaje siędo jazdy tylko i wyłącznie po asfalcie. Wjazd na off road źle się kończy. Jedyna zaleta to rzeczywiście po Buffalo najbardziej odporny pojazd na wszelkiego rodzaju IED. Pancerz już gorzej bo 12,7 przebije.

     

    Wersja DASH czyli na sprężynach nieco lepsza choć auta mają trochę za mało mocy jak na swój ciężar.

     

    Cougary na VII zmianie były trochę lepsze do jazdy od Maxpro ale mniej odporne.

     

    Jeśli się dobrze orientuję, to mamy dostać M-ATVki z "demobilu" po Afganie.

  3. Kupiłem te Ekiden 50 KALENJI za 60zł i powiem, że fajne fajne. Szkoda tylko, że białe były. Rozlecą się za rok to kupię następne :P

     

    “The reason that the rich were so rich, Vimes reasoned, was because they managed to spend less money.

     

    Take boots, for example. He earned thirty-eight dollars a month plus allowances. A really good pair of leather boots cost fifty dollars. But an affordable pair of boots, which were sort of OK for a season or two and then leaked like hell when the cardboard gave out, cost about ten dollars. Those were the kind of boots Vimes always bought, and wore until the soles were so thin that he could tell where he was in Ankh-Morpork on a foggy night by the feel of the cobbles.

     

    But the thing was that good boots lasted for years and years. A man who could afford fifty dollars had a pair of boots that'd still be keeping his feet dry in ten years' time, while the poor man who could only afford cheap boots would have spent a hundred dollars on boots in the same time and would still have wet feet.

     

    This was the Captain Samuel Vimes 'Boots' theory of socioeconomic unfairness.”

  4. SafeTaxi w okularach, wizualizacja stref wraz z aktywnym AUP, przestrzenny TCAS - yes please.

    Ale te checklisty mogliby sobie darować, zbędne, brzydkie i wygląda na upierdliwe. No i te prostokąty - po kiego to komu? GS można ładniej "narysować" niż jakieś ramki.

  5. Łeee ciężkie nie są - pobawiłem się u kumpla parę minut na DCS World - całkiem przyjemna zabawka. Tylko on ma wersję pierwszą. Niedawno wyszła wersja 2ga. I tak sobie myślę, że jeżeli mam kupować Track IR5 za 700-800zł to już wolę wyłożyć kawałka i mieć te gogle które w wersji dk2 łączą ze sobą gogle VR i track ir'a - w najgorszym wypadku sprzedam i zamienię na track ir'a :P

     

    Porównywanie TIRa i Oculusa to trochę jakbyś porównywał kombajn i traktor. Owszem, oba jeżdżą po polu, ale jeden służy do koszenia (młócenia i co tam jeszcze się w środku dzieje) zboża, drugi jest wielofunkcyjny.

     

    Oculus jest właśnie kombajnem. Wyspecjalizowany jako gogle VR. Fajne, ale na dłuższe posiedzenia nie zalecane nawet przez producenta. TIR to taki traktor. Niby nie aż tak potężna maszyna jak oculus, ale zaleta TrackIRa jest taka, że nie tracisz "kontaktu z rzeczywistością", więc typowe objawy nadużycia Oculusa (takie jak mdłości, zawroty głowy) się nie pojawiają.

     

    Podkreślę to jeszcze raz: Oculus i TIR to 2 różne produkty, do różnych celów.

    • Upvote 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...