Publikacja absolutnie niepowiązana z tekstem poniżej.
Spodziewałem się po rzeczach z Discorda nieco innego opisu misji. Tymczasem to wygląda jakby regularna armia, wiązana traktatami międzynarodowymi miała zaciągać zwykłych przestępców w pułapkę i wybijać do nogi, zamiast budzić ich o piątej rano wlotem "czarnych" z kraju bądź zza granicy. Jeśli już by się w to angażowali, to nie w taki sposób, a na pewno nie próbując tego typu sztuczek.
Nie tak się rozwiązuje sytuację z przestępcami, że na złodzieja wysyła się zespół piechoty ze wsparciem śmigła do sprzątnięcia go. Założenie misji to przeginka i wieje mocno podejściem battlefieldowym do gry. Przy całej mojej sympatii do ciebie DisLike, to nie powinno tak wyglądać.
do