Skocz do zawartości

Wiktor

Poborowy
  • Liczba zawartości

    403
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Odpowiedzi dodane przez Wiktor

  1. Szkoda grać w grę nie dla przyjemności, a tylko po to żeby zarobić.

    Chyba że się umie programować boty, wtedy jest przyjemność z pisania programów.

     

    O ile dobrze zrozumiałem mechanikę tej gry, to tu jest podobnie jak w WoT. Chcesz mieć kasę na czołg? Kupujesz gold u twórcy gry...

    A tutaj się kupuje gold od innych graczy, tak jak na allegro sprzedają metal,krystrzały i deuter do Ogame.

    Wydaje mi się, że nie warto grać w grę licząc, że się sprzeda zbroję do tibii za 1000zł.

    • Upvote 1
  2. Lulz,  ja wrzucałem vnv nations do Oceń Utwór Poprzednika i to właśnie ten utwór. (ten z shacktaca)

    Ile minut ma mieć to podsumowanie? Na krótkie, tam była transmisja sygnału :>

    http://www.youtube.com/watch?v=AvV6Wb5B0rA

     

    a to już pasuje do wszystkiego :P

    http://www.youtube.com/watch?v=hHhE9_y76hw

    i jeszcze to

     

    Shamis KhassenovOrhon soundcloud.com/khassenov/08-orhon
     

    Jesper Kyd The Guardian Fight Theme  soundcloud.com/jesperkyd/darksiders2-the-makers-guardian (Pełna wersja utworu trwa 5.59)

     

     

     

     

  3. Pamiętacie, jak ktoś nam zrobił Hunger games?

    Od razu proponuję wprowadzić kilka zmian.

    Walka nie w parach, tylko na 2 teamy.

    Ograniczony teren przez markery (a nie cała mapa jak ostatnio)

    Brak postawionych skrzynek, tylko randomowe zrzuty na spadochronach

    Szybkie rundy np po 30minut (Wygrywa ten team, który po 30minutach jest liczniejszy)

    filmik który mnie nakręcił :P

    może któryś MM by siępodjął

    • Upvote 2
  4. Każdy dobrze wie jak kończą się eksperymenty z bronią jądrową na naszym serwerze :P

    Już wiem czemu mi się dzisiaj atomowy grzyb przyśnił

    Googluję sobie, gdzie u mnie w mieście jest schron atomowy, albo chociażby przeciwlotniczy... nie ma ani jednego.

    Magazynu z żywnością na wypadek wojny też nie ma :(

  5. karetka to jest to co jeździ po szynie...

    Mi się ostatnio zepsuła HP1510 (miała już około 10 lat). Rozkręciłem ją, żeby zobaczyć jak dokładnie działa :D

     

    Podejrzewam że HP deskjet 5525 to bardzo podobna konstrukcja. W HP1510 jest tak, że karetka dojeżdża do końca (w prawo), naciskając w dźwignię, która jest połączana z rolką, która zasysa papier. (Ta dźwignia mi pękła i drukarka przestała wciągać papier)

    Na karetce masz czujnik optyczny, który w raz z nią jeździ po takiej kreskowanej taśmie (działa to jak skrolka na myszce).

    Może ta taśma została zalana tuszem, np podczas transportu...

×
×
  • Dodaj nową pozycję...