Skocz do zawartości

Templar

Sztabowiec
  • Liczba zawartości

    2 964
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    143

Odpowiedzi dodane przez Templar

  1. Witam wszystkich członków ACC !


    Jak wszyscy wiemy mamy tu serwery gier, posiadamy także własny serwer TS oraz hosting WWW. Wszystko to abyście czuli się u nas komfortowo i nie mieli jakichkolwiek problemów podczas rozgrywek. Dbamy o to, abyście mieli wieczorami ciekawe zajęcie. Cały czas pracujemy nad tym aby było coraz lepiej. Wymaga to czasu i zaangażowania. Jeżeli chcielibyście nas w tym wspomóc, w imieniu ACC zapraszam.

    Raz na trzy miesiące organizowane są zapisy na listę Donatorów ACC. Jeśli chcesz nas wesprzeć, dopisz się do listy!

     


     

    W związku z kończącym się okresem rozliczeniowym lipiec-wrzesień 2018, pragnę otworzyć nowe zapisy na Donatora na okres październik-grudzień 2018. Więcej o tytule donatora możecie przeczytać tutaj oraz tutaj.

     

    Na listę mogą wpisywać się członkowie społeczności ACC posiadający przynajmniej rangę SzeregowyOkres rozliczeniowy trwa 3 miesiące. Każda kandydatura zostanie rozpatrzona przez Sztab ACC. Jeżeli nie będzie żadnych sprzeciwów co do zaproponowanej kandydatury, każdy kandydat na Donatora dostanie PM z dokładnymi instrukcjami.

    Minimalna kwota składki dla osób ubiegających się o tytuł Donatora wynosi 30 PLN. Kwota składki jest płynna, więc jeżeli jesteś w stanie wspomóc społeczność ACC większą kwotą, to będziemy Tobie niezmiernie wdzięczni!

    Dziękujemy za wpisanie się na listę, postaramy się o jak najlepsze wykorzystanie składek w celu ciągłego podnoszenia jakości rozgrywek.

     


     

     

    1. Semir
    2. Templar
    3. ... 

     

     

     

     

     

     

  2. Na 100% "cywilny" strzela tylko ogniem pojedynczym i jest tak zaprojektowany by nigdy nie mógł. 

    Do tego pewnie nie ma zaczepu na bagnet itp. 

  3. Proponował bym zrobienie stresstestu - przed JO wbić się dużą ilością osób na serwer, odpalić misję, pobiegać, postrzelać, pojeździć, zrobić rozwałkę a nie tylko wejść, tupnąć nogą i wyjść. Jeżeli to jest CO to jeszcze postawić gdzieś AI w okolicy by móc do niego postrzelać, jeżeli TvT to postrzelać do siebie by sprawdzić czy lagi nie będą uniemożliwiać trafiania innych.

    W ten sposób będzie wiadomo czy serwer wydoli, czy będziemy rozjeżdżani przez driftujące czołgi.

  4. Witam wszystkich członków ACC !


    Jak wszyscy wiemy mamy tu serwery gier, posiadamy także własny serwer TS oraz hosting WWW. Wszystko to abyście czuli się u nas komfortowo i nie mieli jakichkolwiek problemów podczas rozgrywek. Dbamy o to, abyście mieli wieczorami ciekawe zajęcie. Cały czas pracujemy nad tym aby było coraz lepiej. Wymaga to czasu i zaangażowania. Jeżeli chcielibyście nas w tym wspomóc, w imieniu ACC zapraszam.

    Raz na trzy miesiące organizowane są zapisy na listę Donatorów ACC. Jeśli chcesz nas wesprzeć, dopisz się do listy!

     


     

    W związku z kończącym się okresem rozliczeniowym kwiecień-czerwiec 2018, pragnę otworzyć nowe zapisy na Donatora na okres lipiec-wrzesień 2018. Więcej o tytule donatora możecie przeczytać tutaj oraz tutaj.

     

    Na listę mogą wpisywać się członkowie społeczności ACC posiadający przynajmniej rangę SzeregowyOkres rozliczeniowy trwa 3 miesiące. Każda kandydatura zostanie rozpatrzona przez Sztab ACC. Jeżeli nie będzie żadnych sprzeciwów co do zaproponowanej kandydatury, każdy kandydat na Donatora dostanie PM z dokładnymi instrukcjami.

    Minimalna kwota składki dla osób ubiegających się o tytuł Donatora wynosi 30 PLN. Kwota składki jest płynna, więc jeżeli jesteś w stanie wspomóc społeczność ACC większą kwotą, to będziemy Tobie niezmiernie wdzięczni!

    Dziękujemy za wpisanie się na listę, postaramy się o jak najlepsze wykorzystanie składek w celu ciągłego podnoszenia jakości rozgrywek.

     


     

     

    1. Templar
    2. ...
    3. ...

     

     

     

     

  5. 21 minut temu, Doman napisał:

    Ludzie używający komputera dzielą się na dwie grupy: tych robiących backupy i tych którzy dopiero zaczną.

     

    Zanieś dysk do magika od odzyskiwania jeśli to jest aż tak ważne zanim zrobisz jeszcze większą krzywdę.

    1. To nie mój dysk całe szczęście. Niestety najprawdopodobniej też okaże się, iż właściciel tego dysku będzie tą trzecią grupą ludzi - tych co nie uczą się na własnych błędach.

    2. Obawiam się trochę iż jest już trochę na późno... ale poszukam kogoś takiego.

  6. Mam Panowie problem z dyskiem.

    Zaczęło się od tego, iż dysk w laptopie (HDD 500GB WD Blue model WD5000PXC) odmówił posłuszeństwa i przestał działać i bootować się. Wykręciłem go i odpaliłem z pendrive'a na tym laptopie Linux Mint'a by sprawdzić czy laptop jaki taki działa - działał bez problemu co potwierdziło teorię, iż wszystko to wina dysku. Podpoiłem więc dysk za pomocą kieszeni do mojego blaszaka, i dysk, z trudem bo z trudem, otworzył się ALE, jeden z folderów który chciałem ewakuować znajdował się w folderze "uszkodzonym".

     

    Windows za kija nie chciał go otworzyć. Odpaliłem więc Minta i mintem bez problemu wlazłem na ten dysk.

    Problem był w tym, że ten dysk działał BAAAAARDZO powoli, przerzut plików na pokładowe dyski był rzędu 32 kilo na sekundę (do ewakułacji koło 30gb).

    Partia próbna plików została przetransferowana pomyślnie, ale musiałem przerwać przerzucanie bo musiałem wrócić do działania na Windowsie.

    Postanowiłem więc, że przerzucę na pokładzie tego uszkodzonego dysku pliki z uszkodzonego folderu, do folderu do którego mam dostęp gdy jestem na Windzie (przerzut plików w ramach tego samego dysku trwał zdecydowanie szybciej niż transfer w inne miejsce). Oczywiście zrobił się problem, bo pliki przeniesione Linuxem, są niewidzialne dla M$. Ściągnąłem więc program do przeglądania takich plików ale ten nie potrafił wejść na ten dysk. Zrezygnowany wróciłem do pierwotnego planu... i wtedy szambo wylało:
    Dysk nie chciał współpracować ani z Linuxem ani z Windą. Linux uważał, że dysk albo jest RAIDowany, albo iż windows zostawił "coś" w kontrolerze, przez co nie ma do niego dostępu. Spróbowałem więc to wyczyścić za pomocą tooli Linuxowych, ale one chyba bardziej zaszkodziły niż pomogły, gdyż próby podłączenia dysku na Windzie zaowocowały stwierdzeniem przez system, że dysk jest surowy i trzeba go sformatować. Stwierdziłem, że ok, niech idzie ten "nuke" to zrobię sobie recovery więc i tak odzyskam dane - uruchamiam format, format się kręci... Formatowanie nie dobiegło końca.
    I teraz totalna kapa. Próbowałem wymusić usunięcie partycji i postawienie jej na nowo (via diskmenager) ale teraz to już totalny bigos się zrobił bo Windows totalnie nie widzi dysku/znowu chce go formatować a Linux widzi partycję oryginalną i "te nowe".

     

    Ma pomysł jak to ogarnąć?
    Sorry za przydługawy origin story ale wolałem napisać co już zrobiłem/zje***em po drodze.

     

     

  7. 22 minuty temu, Semir napisał:

    Zupełnie nie rozumiem siłowego czepiania się wierności realiom historycznym. Ramy czasowe mają być tylko otoczką dla rozgrywki - a nie odwrotnie.

    W BF1 też były postacie kobiece i czarnoskórzy po stronie niemieckiej. I tak całkiem szczerze ... czy to aż tak rzucało się w oczy i przeszkadzało?

    Też osobiście nie jestem przekonany do tego typu zabiegów, ale nie dajmy się zwariować. 

     

    Najważniejsze to poczekać 2 tygodnie na EA PLAY, gdzie mają pokazać rozgrywkę z multiplayera. Póki co nie ma co oceniać gry, bo to co zaprezentowali do tej pory (trailer + concept arty + to co mówili deweloperzy) to czysta marketingowa gadka.

    Masz rację Semir, lecz też trzymanie się realiów daje poczucie trzymania się przysłowiowej kupy dla całej gry.
    Już w BF1 mam wrażenie, że walczą dwie anonimowe frakcje - broń ta sama, pojazdy te same (lub prawie takie same). Tylko mundury się różnią, choć w tym chaosie i tak ciężko zauważyć szczegóły.

    Wiem, że może jestem zbyt nostalgiczno-konserwatywny, ale fajnie by było jak by wrócił motyw konfliktu krajów, by wyposażenie pasowały do okresu.
    To daje klimat, zmusza do adaptacji, konieczności nauki grania różnumi frakcjami.
    A tak to ten sam zestaw na każdą okoliczność i hajda.

  8. 4 minuty temu, Wyspa napisał:

    A ja wam powiem ze z mojego doświadczenai twórcy maja w du**e poprawność i po prostu robia to co się sprzedaje (a ta poprawnośc się sprzedaje*). I wtedy owszem sa murzyny i sa kobiety no bo murzyny też graja i kobity też (wbrew pozorom kobiety to całkiem spory odsetek graczy) po za tym oczywiście customizacje, kolorowe mordki irokezy... po prostu ludzie tego chca i kupują. 

    Musimy sobie zdać sprawe z tego że jako fani realizmu czy jakiejś historycznej poprawności jesteśmy w mniejszości i gry tworzone na tzw "mass market" (a taka jest seria BF w ostatnich latach) zawsze będą robione tak aby się podobały każdemu a nie tylko grupce historycznych nerdów, smutne ale prawdziwe. 

     

    Niestety chcemy w miarę fajnei odwzorowaną grę w klimacie WW2 czy w ogóle jakiegokolwiek konfliktu to musimy liczyć na bardziej niszowe tytuły jak Verdun, Squad czy Post Scriptum.

    Tak po prawdzie gdyby nie to, że to jest popularne i dobrze wygląda i co za tym się sprzedaje to wydawcy mieli by tą poprawność głeboko w pompie :)

     

    Częściowo się zgadzam, częściowo nie.
     

    Bojownicy o sprawiedliwość społeczną w US and A są naprawdę potężni i turbo przewrażliwieni. Pamiętajcie, że snowflake'sy wku***li się na CD Redów i War Horse'a, za to, że w Wieśku i KCD nie było żadnego murzyna (argument, że w średniowiecznych Czechach nie było czarnoskórych jest totalnie ignorowany). Ponieważ Redzi są w Polsce a WH w Czechach to mogło im wisieć tak w za oceanem była by turbo nagonka w mediach, więc tam muszą się z tym liczyć.

     

    Co zrobisz?
    Nic z tym nie zrobisz.
    Zostaje jedynie mieć nadzieję że jednak €A nie ugnie się aż tak bardzo pod naporem SJW.

     

     

     

    A jak dobrze wiemy nadzieja to pierwszy krok na drodze do rozczarowania...

  9. Panowie takie pytanie:
    Kojarzycie jakąś wypożyczalnie/halę/cokolwiek ASG na południu Polski?
    Coś w okolicy Bielska-Białej (czyli Katowice, Kraków itp).
    Chcemy się wybrać ekipą z pracy na coś takiego ale wujek Google nie wyszukuje niczego konkretnego.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...