Skocz do zawartości

Templar

Sztabowiec
  • Liczba zawartości

    2 964
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    143

Odpowiedzi dodane przez Templar

  1. [M=Templar] spogląda na listę graczy. Liczy ich parokrotnie z niepokojem. Następnie przegląda przygotowane materiały na ponad 3 sesje do przodu. I znowu liczy. W poważnym napadzie niepokoju i lekkiej konsternacji, analizuje wszystko co napisał. W zadumie, ze stoickim spokojem, mówi cicho do siebie.

    - K*#wa... Wszystko do przeróbki...

     

    @[m=Dagon]:

    Nie shame on You tylko shame on them. Shame wszystkim którzy mimo mych szczerych chęci zawsze wybierali alkohol nad RPGi.

     

    @[m=Samowar]:

    Ja mam PTSD po D&D.

     

    Panowie, przypominam - materiały o postaciach wysyłać mi na MEJLA!

    • Upvote 2
  2. Czyli podsumowując chętni to:

    [m=Jules], [m=Samowar], [m=Agora], [m=Dagon], [m=GieNkoV], [m=Ropuch], [m=Tiberrias], [m=Letho] oraz [m=Chidori].

     

    No powiem, iż jestem mooocno zaskoczony.

    Kurdę, nigdy nie miałem tylu graczy :-O

     

    No ale dobra Panowie!

    Sesja zbliża się wielkimi krokami!

    Jak dobrze zawieje to może już w pierwszym tygodniu września można by pyknąć!

    Wiec już poważnie mówię by zacząć słać do mnie zarysy postaci.

    Profilaktycznie, by uniknąć przeładowania mojej skrzynki PW tutaj na forum, pomysły na postacie itp prześlijcie mi mejlem ([email protected]).

    Jeśli ktoś zapyta czemu tak a nie tutaj na forum od razu odpowiadam: ktoś może chcieć postać z jakąś szemraną historią, tajemnicą itp. Komunkacja via @ zapewnia zachowanie tego, co gracz chce ukryć przed innymi.

  3. @ filmik [m=Red]a:

    Fascynuje mnie to Arma Life. Tyle się na oglądałem fajnych akcji z tego, co tam można robić i tak dalej, ale gdy sam wbijałem na takie serwery to nie miałem bladego pojęcia co się dzieje wokół mnie, co, gdzie i jak mam robić, itp.

    Generalnie to moje granie w AL wygląda tak:

     

    2784500-7100466038-xVyoS.jpg

     

  4. Odnośnie tworzenia postaci:

    Postanowiłem, iż od każdego z graczy będę chciał dostać wypełniony formularz. Ten o charakterystyce postaci, z podręcznika podstawowego ze strony 132'giej. Gramy pierwszy raz razem, nie znam waszego stylu gry, więc chcę znać chociaż psychikę i moralność waszych postaci.

    Zwłaszcza, że u [m=Templar]a na sesjach nie ma tematów tabu.

    Tak więc do formularza podstawowego, macie tutaj moje go rozwinięcie (tak wiem, pokrywać się niektóre mogą z pkt 3, ale dla mnie jest on zbyt ogólny).

    Uwaga!

    Treści mogą być mocne! Osoby ze stwierdzoną Duposbòlozją niechaj tego nie czytają!

     

     

     

    7. Wychodząc z baru zderzasz się z rosłym mężczyzną ubranym w przedwojenny mundur szeryfa. Mierzycie się wzrokiem by każdy następnie poszedł w swoją stronę.

    Jak odnosisz się do prawa? Czy przestrzegasz lokalnych praw czy posługujesz się własnym kodeksem? A może dalej wyznajesz literę przedwojennego prawa?

     

    8. Jakiś kawałek od knajpy napotykasz grupkę młodych ludzi otaczającą dwa mutanty przykute do ziemi łańcuchem. Jeden z nich, jest wychudzony, głodny. Obok niego stoi dziewczyna która pastwi się nad nim kawałkiem mięsa na sznurku. Drugi mutant, lepiej zbudowany, jest bity, przypalany papierosami, obsikiwany, dźgany sztyletami przez kilku gości. Na początku wydawał z siebie nieludzkie ryki, ale z czasem przerodziły się one w jak najbardziej ludzkie jęki i błaganie o łaskę.

    Co sądzisz o mutantach? Lubisz, tolerujesz,nienawidzisz? Uznajesz za równych sobie, za wroga? A może niektórych lubisz a innych już nie?

     

    9. Przyspieszając tempa by zdarzyć przed wichurą wchodzisz między budynki. Potykasz się o leżącego w terminalnym stanie Syndromu Obcego. Jego skóra jest cała pokryta oparzeniami i bliznami. Do tego dochodzi smród jaki roztacza dookoła siebie, zbliżony do "zapachu" jaki można poczuć w norze mutantów. Wyciąga zdeformowaną rękę do Ciebie w geście po jakiś datek.

    Jak odnosisz się do niedoli bliźnich? Niesiesz pomoc potrzebującym, przechodzisz obojętnie czy wręcz kopiesz leżącego?:Dlaczego tak robisz? Stoją za tym jakieś idee, czy od tak taki jesteś? A może Twoja pomoc ma jakąś cenę?[\i]

     

    10. Przechodzisz koło kościoła. Z jego wnętrza dobiega, srogie, pełne gniewu kazanie. Kaznodzieja grzmi z ambony o odejściu od Boga które doprowadziło do wojny, o upadku wiary za które teraz wszyscy płacą i tak dalej. Co kilka zdań, koniec jego sentencji jest kończony gromkim "Amen" licznych wiernych. Idąc dalej, na granicy słuchu słyszysz, iż pastor ogłasza czas składania datków.

    Wierzysz w Boga? Jeśli tak to w jakiego? Jak bardzo jesteś religijny? Jak duże znaczenie ma wiara w Twoim życiu? Jak się też odnosisz do innych religii, wyznań, kultów? Szanujesz, tolerujesz? Czy są to dla Ciebie niewierni których trzeba nawrócić, czy to słowem czy bronią?

     

    11. Wchodzisz w ciemne zaułki. Przez szmery dookoła Ciebie, Twoja wyobraźnia zalewa Cię wizjami wszelakich niebezpieczeństw jakie mogą wyskoczyć z mroku. Zaczynasz planować i myśleć "Gdyby wyskoczył na mnie..."

    W jaki sposób walczysz? Działasz taktycznie niczym żołnierze Posterunku, skrycie niczym Indiański zwiadowca czy dziarsko i z polotem niczym motocyklista Hells Angels? A może w ogóle unikasz walki i stawiasz na siłę argumentów nad siłą ognia?

     

    12. Wychodząc na ulicę, z zaułka obok słyszysz "Hej przystojniaku, nie szukasz może... towarzystwa na noc?". Powabna dziewczynka, maksimum czternaście lat, skąpo i wyzywająco ubrana wyłania się z mroku i kieruje się Twoim kierunku kręcąc biodrami. Liczne siniaki na ciele sugerują iż poprzedni klient dał jej mocno w kość. Patrzy się na Ciebie zalotnie zagryzając dolną wargę.

    Jak odnosisz się do przedwojennych zasad moralnych, etyki i wartości? Znęcanie się nad zwierzętami, pedofila, krzywdzenie kobiet i dzieci, tortury, kazirodztwo, gwałty i tak dalej. Kiedyś dla społeczeństwa były to najgorsze z najgorszych przestępstw. Dzisiaj już niekoniecznie, szczególnie w mniej prawożądnych rejonach naszego świata. A jak to jest u Ciebie? Wszystkie te dewiacje są złe czy coś może jednak przejdzie? A gdy ktoś czyni te rzeczy obok Ciebie to reagujesz czy stwierdzasz, że nie Twoja sprawa?

     

    13. Odchodząc dalej, czar sytuacji jak i Ty zderzacie się ze ścianą niepojętego smrodu. Mieszanina fetoru moczu, fekaliów, odchodów i zgnielizny. Próbować wypatrzeć źródło zauważasz szczura, degenerata. Ubrany w brudne, oszczane i obsrane łachmany, znalazł w koszu coś do jedzenia. Spoglądął na Ciebie swoimi na wpół przyćmionymi bielmem oczyma, gdy długim zrogowaciałym paznokciem, nakładał na swój owrzodzony, pokryty pęcherzami język, kawałek spleśniałego mięsa po którym pełzają robale. Zrobiło Ci się niedobrze.

    Co uważasz, jak traktujesz Szczurów i Degeneratów? Są dla Ciebie tylko ruchomym elementem otoczenia, zakałą ludzkości? Zmarnował byś na takiego kulkę? Przyjął byś do zespołu Szczura? Lub skorzystał z jego pomocy?

     

    14. Przyspieszając tempa by uciec z strefy smrodu, spostrzegasz leżąca na pace zdezelowanego pickupa parę. Oboje są obdarci, brudni a na rękach widać liczne ślady nakłuć i nie tylko. Mężczyzna leży nieprzytomny, kobieta próbuje zejść z wozu lecz jest na haju. Jej ruchy są nienaturalnie i nieskoordynowane, coś majaczy, ma atak ślinotoku.

    Co sądzisz o narkotykach? Co uważasz o ćpunach? Dzisiaj w większości stanów można brać wszystko co popadnie, nikt nie będzie Cię ścigał. A może sam coś bierzesz? Jeśli tak to co? Jeśli nie, to gdyby ktoś Ci zaproponował odlot, sztachnał byś się?

     

    15. Wchodzisz do motelu widzisz faceta co krzyczy na dwójkę pracowników. Ciężarna dziewczyna i latynos, oboje są ubrani w jednakowe mundurki, na szyi mają metalowe obręcze. Biały właściciel lokalu, w apogeum gniewu, elektrycznym pastuchem zdziela w głowę mężczyznę który osuwa się na ziemię. Następnie kopie go z całej siły w brzuch i w głowę. Po skatowaniu leżącego, oprawca atakuje murzynkę która ewidentnie jest w zaawansowanej ciąży rażąc ja prądem w brzuch. Gdy ta opada w krzyku na kolana, chwyta ja za włosy, uderza kilka razy kolanem w twarz, by zakończyć długim porażeniem jej w szyję. Półprzytomne dziewczę pada na ziemię. Dopiero wtedy właściciel motelu zauważa Cię, poprawia krawat i podchodząc spokojnym krokiem, z szczerym uśmiechem wita Twoją osobę. "Przepraszam Pana najmocniej, iż musiał Pan widzieć to zajście. Moja... obsługa... ostatnio jest trochę... Niedyspozycyjna. Zatem, szuka Pan może pokoju na noc?".

    Co uważasz o niewolnictwie? Czy masz coś przeciwko? Popierasz? Uważasz, za dobry biznes? Miał byś coś przeciwko posiadaniu takiego sługusa? Albo by ktoś z ekipy go posiadał? A może uważasz, że na niewolników można brać tylko czarnych czy latynosów, indiańców? Albo mutantów? I co uważasz na temat znęcania się nad niewolnikami?

     

    16. Motelarz oferuje Ci dwa pokoje - droższy i tańszy. W droższym, jest porządek łóżko jest czyste, nawet białe prześcieradło jest. I balia z ciepłą wodą. I nawet nie śmierdzi. A rano przyniosą Ci śniadanie. Przy otwieraniu drugiego pokoju było słychać piski myszy które poukrywały się pod materacem. Sam takowy był koloru pleśnio-oliwkowego z akcentem grzybowej czerni. W rogu pokoju, z ułamanej muszli klozetowej widać piramidkę z gówna, nad którą orbituje konstelacja much w niezliczonej liczbie. Dywan zdaje się z początku ruszać. Po chwili orientujesz się, że to przecie robactwo wszelakie buszuje sobie po pokoju. A zapach? Stwierdzisz jak nozdrza przestanie przeszywać klujący ból od zapachu stęchłego moczu z sedesu i poczujesz coś jeszcze. Motelarz w pełnym uśmiechu staje pomiędzy pokojami i zrospostartymi rękoma i ukłonem mówi "to który Pan sobie pokój życzy?".

    Lubisz luksus? A może preferujesz bardziej spartańskie warunki? Czy po prostu ma Ci nie kąpać na głowę? A jak z innymi rzeczami? Wolisz markowe stylowe fury czy zadowoli Cię byle rupieć co jeździ? A może wolisz wóz na który możesz liczyć w każdej, nawet najgorszej sytuacji? A broń? Lansiarska, byle co popadnie, czy taka która spełnia konkretne wymagania, niezawodna? Z ubraniem tak samo? Lans, taniość czy praktyka?

     

     

     

     

    Uff!

    Cały dzień to drukowałem!

    No.

    Nie musicie mi tego przysyłać na już teraz ale wiecie, by było. A jak gotowe to nie tutaj, tylko na PW.

    I też taka notka - jak już coś napiszecie to później się tego trzymajcie!

    Mniej więcej.

    :-P

    Ciągnąc dalej: NS to nie fallout - tutaj nie ma karmy - są konsekwencje, przyczyna i skutek. Nawet największemu niegodziwcy gdy unika problemów raczej krzywda się nie stanie...

     

    Teoretycznie... jak wszystko u [m=Templar]a :-D

     

    A no i przy okazji macie zarys problematyki jaka może, nie musi, pojawić się na sesjach!

    Jak mówiłem, tabu nie ma.

    :-P

  5. Powiem w skrócie tak:

    Tworzyć sobie postać już można. Dobrać profesje, pochodzenie historię i takie tam. Zostawić jedynie kwestie statów, umiejętności, chorób i zakupów (gdzie możecie już mieć plan co chcecie kupić) jak przyjadę do PL.

     

    Tak więc dajcie się wyszaleć wyobraźni (bez przesady oczywiście)!

    :-D

     

    Jak już wspomniałem, a w razie czego przypomnę: obowiązują wszystkie pochodzenia i profesje oraz ich cechy itp, napisane we wszystkich oficjalnych dodatkach.

     

    A co do Twoich pytań [m=Agora]:

    1. Remis inicjatywy to BARDZO rzadkie zjawisko. Poza tym pomysł testowany i działa :-P

    2. Choć jeszcze nie czas na staty, to odpowiedź to... tak i nie :-P

    Gracz ma wybór!

    Czy oddaje swoje staty w ręce losu i rzuca (gdzie staty poniżej 5 lub powyżej 18 nie są akceptowane) CZY rozdziela 60 pkt + k8 (tak żeby to dodać trochę różnorodności).

  6. Dobra, w tym podłączeniu się do kurka z internetem postanowiłem, że napiszę przykładową sytuację zastosowania mechaniki walki strzeleckiej. Po prostu już nie wiem co jest w podręczniku a co przerobione, więc zaporowo, historyjka:

     

     

     

    Jedzie sobie sierżant, kapral i szeregowy przez pustynię. Szeregowy prowadzi. Wtem na horyzoncie kontakty na kursie kolizyjnym. Sierżant paczy lornetka i widzi pięciu jegomości na chopperach kierujących się w ich stronę. Ekipa szykuje się do walki. Sierżant i Kapral mają stare dobre colty 1911 a Szeregowy Glocka 18. Gdy kontakty się przybliżają na ok 100m zaczynają strzelać zaporowo ze swoich broni. Sierżant deklaruje, że strzela. MG sumując sobie w głowie % w głowie rzuca poziomem trudności (podstawowe zasady mechaniki testów pomijam w historyjce). Sierżant deklaruje, że się przymierza i bach rzuca 3k20. Na jednej kości siadło. Dorzut w co - klata. Szybki test u MG na ból i czy facet utrzymał się na motorze. Nie zdał - wyjebał się. Sierżant zadowolony z efektów ponawia deklarację z podobnym skutkiem.

     

    Gangerzy zredukowani do trzech strzelają i trafiają w koło z breneki rozwalając je.

     

    Szeregowy daje po hamplach, staje w poprzeg drogi, bohaterowie wysypują się z wozu po przeciwnej stronie od przeciwnika. Przy wysiadaniu gracze deklarują, iż przy wysiadaniu biorą broń do łapy i kucają za autem. Sierżant przy przednim kole, kapral przy tylnym a szeregowy po środku Gangerzy też stają i chowają się za motocyklami. Dwóch z nich Cwaniak i Koksu wyciąga po Berettce a jeden, Gruby, granat M67. Niestety Gruby nie wie, że handlarz opchął mu trefną sztukę w której zamiast materiału wybuchowego jest cement.

     

    Do tej pory wszystko rozgrywano fabularnie. Brak tur, inicjatywy itp. Tylko testy na trafianie. Kolejność akcji bardziej zależała od kolejności deklaracji i ich trwaniu.

     

    Ale teraz, gdy obie grupy są w bliskim kontakcie, losujemy inicjatywę tak jak jest to w podręczniku.

     

    I z kości wynika iż kolejność tur jest taka:

    Sierżant, Cwaniak, Szeregowy ORAZ Gruby (remis w inicjatywie), Kapral i Koksu.

     

    Sierżant deklaruje:

    Wychył, rozglądnięcie się gdzie wróg, schowanie się za samochód z równoczesnym rzuceniem do kumpli hasła "goście za linią motocykli przed nami!".

     

    Teraz Cwaniak:

    Ten wychyla się i "zamraża się"(więcej o tej akcji na stronie 180'tej podręcznika).

     

    Teraz Gruby i Szeregowy.

    Ponieważ jest remis, obie akcję idą równocześnie.

    Gruby i Szeregowy wychylają się. Gruby jednocześnie wyciąga zawleczkę.

     

    I teraz STOP:

    Szeregowy wchodzi w pole ostrzału Cwaniaka co ma dwa mrożone segmenty z kampienia się na auto, i strzela dwa razy, jak Szeregowy się wychyla! Pierwszy strzał w to co widać czyli głowę. Niestety sama czaszka była zbyt trudnym celem, pudło. Cwaniak jest jednak cwany - strzela tam gdzie powinno być ciało Szeregowego. Strzela i trafia... ale nie trafia bo Advanced Ballistics. Jedna blacha samochodu ma 2 punkty redukcji (PR). Ponieważ strzela przez dwoje drzwi z tej blachy amunicją 9mm, mającej 2 PR i zadającej rany lekkie (ekwiwalent 2 PR), pocisk zostaje w karoserii.

    Cwaniak wykorzystał swoje dwa mrożone segmenty więc jego czas się kończy.

     

    Wracamy tych których jest tura:

    Gruby rzuca granat lecz jest to akcja dwusegmentowa wiec przez dwa segmenty jest odsłonięty a granat rzuci tak de facto w trzecim segmencie swojej tury. Szeregowy nie gapa - strzela 3 pociskową serię w drugim segmencie swojej tury przebywając tak de facto akcję Grubego.

     

    I tutaj przy okazji strzelanie seriami:

    Szeregowy uwzględniać PT musi wyrzucić 13 lub mniej przy umiejętności pistolety na 3. Na kości wychodzi 12.

    Co teraz?

    Patrzymy na PUNKTY SUKCESU, czyli jaka jest różnica między tym co wyrzucił a tym co MIAŁ wyrzucić by trafić plus to na styk. Było 13 jest 12, daje to 2 PS. ALE, Szeregowy nie gapa, obniża sobie z umiejętności o jedno oczko to co wyrzucił, dzięki czemu ma 3 PS.

    I na co to wszystko?

    Każdy i PS to jedna kula z serii w cielksu przeciwnika.

    Tak więc w Grubego wchodzą wszystkie 3 pestki. Jeszcze tylko dorzut lokacji: Klatka piersiowa, prawa ręka i GŁOWA - tak więc obrażenia w górę! Szeregowy strzela z 9mm więc Gruby dostaje dwie lekkie i jedną ciężką na głowie. Po testach od obrażeń u MG wychodzi, iż leży nieprzytomny I PUSZCZA GRANAT!

    Jest to atrapa ale policzymy sobie kiedy wybuchnie. M67 wybucha po 4 czyichkolwiek segmentach.

     

    Teraz Kapral.

    On też jest cwany. Za dwa segmenty pada na ziemię i strzela w stopę koksa. Bam, trafia a Koks opada na ziemię.

    MG sobie rzuca i wychodzi na to, że nie zdał testu na ból. Od teraz wszystkie testy ma o 2 PT wyżej.

     

    Ranny koks, traci jeden segment na ogarnięcie się (TERAZ GRANAT ZROBIŁ BY BUM!) i odpowiada ogniem w Kaprala pudłując. Bo Kapral to osłonięty cel a Koksa boli.

     

    Teraz sierżant:

    Wychyla się (segment) i rzuca deklaruję: paczę czy jest gdzieś prześwit bym mógł strzelić w gościa przez motocykl (segment).

    MG odpowiada: Zaiste.

    Sierżant deklaruje iż strzela. Bam trafił.

     

    Cwaniak dostał ciężką ranę ale pozdawał wszystkie testy i zipie dalej. Kiblując dalej za chopperem, wystawia klamkę nad motocykl i strzelając na oślep. Rzut na zaporowy - nikogo nie trafia.

     

    Teraz szeregowy bo Gruby nieprzytomny:

    Chce się wychylić lecz musi zdać test morale na wychylenie się pod zaporowym. Oblewa - siedzi dalej za samochodem.

     

    Kapral:

    On po prostu trzy razy strzela by dobić koksa.

     

    Sierżant chce strzelić w wystającą łapę Cwaniaka a po drodze zdaje test morale. Jest to trudny test więc poświęca dwa segmenty na strzał. Przez poświęcenie jednego segmentu na celowanie, kolejna osoba z inicjatywą w kolejności dostaje jeden bonusowy segment "w jak by jej turze".Wykorzystuje to do wykonania jednego zaporowego strzału. Bam, kula poszła na orbitę.

    Sierżant strzela za dwa segmenty czyli rzuca 2k20. Na jednej z nich trafia. Wystarczy. Palce cwaniaka wystrzeliwują w powietrze razem z M9.

    Cwaniak leży i kwiczy, choć ma jeszcze dwa segmenty swojej tury. (Jeden z użył w turze Sierżanta).

     

    Koniec walki turowej.

    Przeciwnicy zneutralizowani.

    Walka fabularna on.

    Sierżant wstaje za samochodu i podbiega do Cwaniaka który próbuje wstać i prawie z przystawki strzela mu w głowę. Rzuca 1k20. Ale nie by trafić bo to jest pewne tylko czy jak na złość nie zatnie mu się broń. Nie zacina się a mózg Cwaniaka ewaporuje z hukiem.

     

    Zostaje Gruby co krwawi.

    Bohaterowie zabierają mu wszystko co miał przy sobie i turlają poza asfalt. Niech się wykrawi gnój.

     

    Fin

     

     

     

     

    No, tak więc oto wygląda walka strzelecka z punktu widzenia tur, inicjatywy i kilku niuansów mechaniki.

     

    Pstrykałem to dwie godziny na telefonie.

     

    @[m=Samowar]:

    Też tak kiedyś miałem. Wszystkie późniejsze próby stworzenia kampanii wokół wyścigów skończyła się klęska i prostym morałem: Do dobrej rozgrywki tego typu potrzebujesz dobrze ogranej ekipy, a wyścigi mają być elementem sesji a nie jej głównym celem, punktem itp.

     

    @[m=Dagon]:

    Postać jako taką można spokojnie robić. Staty i UMy tylko zostawić do momentu aż się zbierzemy przy konsoli.

     

    Tak też przy okazji postaci i KaP:

    Nie ograniczajcie się tylko do klas/profesji siepaczy, żołdaków itp. Trochę inwencji i fantazji Panowie!

    :-D

     

    Gadałem z [m=Dagon]em i oboje stwierdziliśmy, że jak bandzie wojaków przyjdzie zmierzyć się z czymś nie bojowym to będzie kicha!

  7. ROE part II.

    Tym razem nieco bardziej rozbudowane gdyż napisałem to przed dorwaniem się do kurka z internetem.

     

     

    Ad7. Mówię serio - mój team do grania z kina, uznał mnie za chorego psychicznie po jednej z sesji.

    8. Jeśli nie jest to jakaś specjalna bateria, nie rozdrabniamy się na baterie paluszki, AAA, itp.

    9. Totalnie, kategorycznie absolutny zakaz grania postaciami innej płci niż gracz (kiedyś opowiem skąd się ten zakaz wziął).

    10. Fabuła będzie ulokowania cirka 2060.

    11. Zasada "Najpierw spójrz mi w oczy" z podręcznika jest używana rzadko, najczęściej tylko w sytuacjach typu Meksykański impas, początek walki gladiatorakiej itp.

    12. Możecie narzekać na mechanikę, lecz ja ją opanowałem i będziemy z niej korzystać. Nie licząc zestandaryzowanych zmian. No i rozsadek oczywiście też ma znaczenie. Jak ktoś wyrzuci w rzucie na lokacje trafienia, że trafił gościa stojącego za skałą w nogę to robi przerzut lokacji. Chyba, że cel stał za przeszkodą którą można przestrzelić, wtedy otrzymuję ranę. Czemu tak? Bo najpierw rzuca się czy cel dostał a potem w co. Bez sensu było by rzut na lokacje mógł anulować trafienie.

    13. "Czarny kot" oznacza widoczną zmianę w otoczeniu, minionych wydarzeniach itp, gdy MG łata jakiś błąd w świecie. Czasami jak się pierdolne w czymś i muszę spawać własny błąd ogłaszam czarnego koteła i co się zmieniło (pytanie-zagadka: skąd taka nazwa? :-D).

    14. Rada - jeśli chcecie grać jakąś profesją - miejcie rzeczywiste pojęcie o niej lub potrzebną wiedzę ze świata gry. Chcecie grac zabójcą maszyn - przeczytacie o Molochu i jego zabawkach, chcecie grać mafiozem z Detroit - dowiecie się jak wygląda tam sprawa z gangami, chcecie grać mechanikiem - znaj się na samochodach byś umiał wykorzystać swoje umiejętności najlepiej. No i medyk - podstawowa wiedza z medycyny polowej jest konieczna!

    15. Jedzenie liczymy w jednostkach o dźwięcznej nazwie "jednostki". Nazwa i podstawowa zasada pochodzi z dodatku Bohater max. Jest to ilość określonego jedzenia (np. Jednostka suszonego mięsa) która starczy do wykarmienia dorosłego człowieka tak by się nie najadł do syta ale też nie otrzymał kar za niedożywienie, w warunkach umiarkowanego wysiłku. Postać nic nie robi - bonusów nie ma ale za to jest bardziej syta. Postać nosi dziennie 10 ton cementu w taczce - jednostka nie zapewni pełnego zapotrzebowania na energię. Z wodą jest analogiczne.

    16. Niektóre sesje będą musiały odbyć się nocą - [m=Templar] lubi klimaty grozy. Mam nadzieję, że uda mi się takie stworzyć na sesji.

    17. Opanujcię podstawy programu Google Earth. Będzie często używany. Chyba.

    18. Wczuwanie się = wincyj XP.

    19. Aktywność = wincyj XP.

    20. Pomysły = wincyj XP.

    21. Kille =/= wincyj XP. To nie D&D. Chyba, że to boss lub zrobione to będzie jakoś epicko.

    22. Ogólna wiedza o USA się przydaje.

    23. Historie waszych postaci zostawiam waszej wyobraźni. Nie będę w nie ingerował, chyba, że będą przegięte. A no i sytuacja startowa - muszę was jakoś wsadzić w przygodę nie?

    24. Na starcie otrzymujecie SZB - Startowy Zestaw Bohatera, opisany w podręczniku, ubrania takie jakie chcecie za darmo (chyba że jest to coś bardzo wyjątkowego) i to co sobie kupicie przy tworzeniu postaci. Możecie sobie kupić wszystko, niezależne od dostępności. Jak tylko wam starczy gambli :-P

    25. Najprawdopodobniej zaczniemy w Denver.

    26. Wiem, że będziemy grali via TS lecz i tak wyślę wam zmodyfikowane KP Dragona. Czyli moje :-D Są rozbudowane o dodatkowe rubryczki itp.

    27. "Czarna Breja" to mistyczne "coś", co na pewno wystąpi w pewnym momencie gry. Jest to nic innego jak określona ilość gambli w nie określonym czymś. Czasami po prostu nie ma się pomysłu co to jest.

     

     

    a teraz odpowiedzi na wasze pytania:

    @[m=Jules]:

    2. To chodzi o testy. Czasem trzeba walnąć testa czy sława bohatera sięga w dane miejsce. Poza tym rzadko się to testuje. Bardziej ta mała reputacja się przydaje do trików.

    5. Cennik główny to cennik globalny, pomoc w wycenie. Do tego dochodzą modyfikatory lokacji itp.

    6. Nooo tak. Trzy kości K20.

     

    @[m=Tiberrias]:

    To w końcu RPG! Tutaj walka zawsze trochę zajmuje! :-D Ale spoko, Advanced Ballistics (AB) i HiTech Medical System (HTMS) sprawiają, że amunicja jest o wiele bardziej mordercza. BTW, kopsnij mi ktoś na PW mejla do wyślę wam AB!

     

    @[m=Agora]:

    Generalnie to stosuję pewna modyfikacje do systemu, ale o tym powiem jak wszyscy ogarną system. Ale tak, też odczuwam niechęć do walki wręcz i staram się jej unikać jak ognia na moich sesjach.

     

    @[m=Dagon]:

    Podręcznik, to na pewno. Jeśli ktoś gra postacią dla której wyszedł dodatek (gladiator, łowca mutantów itp), lepiej by przeczytał takowy. To samo odnośnie niektórych pochodzeń. AB i HTMS. Pierwszy wam wyślę. Drugi można przeczytać w dodatku HiTech. Jest na necie. Potem tylko doczytacie kosmetyczne zmiany w updateowanej wersji jak dossam się do materiałów co w Bielsku zostawiłem. Dodatki z serii Bohater też się przydadzą.

     

    Generalnie znać świat.

     

    A co do mobilności to ciężko mi cokolwiek prognozować bo pierwszy raz będę grał w RPGi przez internet :-D

  8. @[m=Dagon]: Niestety tylko mój turbo telefon nie pozwala wrzucać mi plików z jego pokładu na forum. Poza tym na telefonie mam wersję alfa. Wersja Beta jest na papierze. W Bielsku. :-/ ALE za to mogę spodobać wysyłać to mejlem komuś kto by to wrzucił.

     

    Oooo, [m=Agora], mi przypominał - HiTech - z tego dodatku będziemy używać systemu medycznego. Znaczy się trochę updateowanego ale ~90% zostaje bez zmian względem oryginału (tak BTW to współtworzyłem ten dział w HT :-D).

     

    W skrócie o innych zmianach co mi do głowy przychodzą zanim mi telefon zdechnie:

    1. Można podnosić po każdej sesji tylko te umiejętności z którymi miało się styczność. Nie tyczy się to umiejętności pasywnych jak wypatrywanie, odporność na ból itp.

    Przykład: Jeśli na sesji zapierdzielało się cały czas z buta, nie można podbić UMiejętnosci samochody.

    2. Modyfikacja systemu reputacji. System z dodatku Bohater Max gryzł się z tym z podręcznika. W obecnym tzw. Kanonie, reputacja dzieli się na małą reputację (ta z Boh. Max'a) za którą wykupuje się duża reputację którą podbija się sławę (tak jak jest w podręczniku).

    3. W przypadku gdy gracz oblewa test morale w czasie walki, np. Pod ostrzałem, MG rzuca K4. 1-postać zwija się w kłębek sparaliżowana strachem. 2-Postać spierdala z pola walki, 3-postać napierdala zaporowym na oślep, 4-specjalne, najczęściej Berserk.

    4. Jeśli nie ma jakiś warunków specjalnych każda postać jest chora. Jeżeli gra się Gladiatorem, łowcą mutantów itp można brać choroby zawodowe. NATOMIAST, jeśli gracz popisze się twórczością, może sobie wymyślić CHOROBĘ PSYCHICZNĄ. Musi ona mieć jakiś specjalne objawy, np 4 głosy w głowie. Jedna gada ciągle o serialach sprzed wojny, druga nakłania gracza do mordowania dzieci, trzecia mówi w obcym języku a czwarta nakłania do ciągłej masturbacji.

    5. W używanym kanonie mamy własny cennik. Głównie chodzi o amunicję itp. Wrzucę to jak będę mógł.

    6. SZATAŃSKA REGUŁA - gdy gracz wyrzuci na kości 6, 6 i 6 dzieją się niesamowite rzeczy. Oczywiście pozytywne dla gracza :-D

    7. U [m=Templar]a, moralność to pojęcie względne.

     

    Dobra, tyle na teraz bo mi zaraz telefon zdechnie a jestem w terenie. Więcej ficzerów wkrótce!

  9. Goood, gooood... :-]

    @[m=Agora]: planuje stramować własny pulpit. A przynajmniej jego cześć. Między innymi pomoże mi to np. obsłudze podkładu muzycznego, wyświetlaniu rzutów itp.

    @[m=Samowar]: To na pewno się "ucieszysz" z addonu zaawansowanej balistyki stosowanym u mnie. Od teraz trzeba strzelać z głową i mieć głowę do strzelania :-P

     

    Dobsz, dobsz...

    To teraz dwa pytania:

    1. kto ma dostęp do materiałów do NS? Forma dowolna, czy to PDF czy papier?

    2. Kto NIE ZNA uniwersum Neuroshimy a chce grać?

     

    Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

  10. Witojcie Panowie!

     

    W czasie wdychania pyłu cementowego i oparów kwasu siarkowego, [m=Templar]owi wpadł pomysł do głowy, na rozegranie sesji RPG przez TS'a. Tak, wiem, pomysł niezbyt świeży, lecz obmyśliłem kilka rozwiązań jak się za to zabrać.

    Pominę szczegóły na chwilę obecną, i zapytam czy byliby w ogóle jacyś chętni?

    System w jaki byśmy grali to Neuroshima, mistrzował bym ja.

    Termin gdzieś we wrześniu, gdy wrócę z Holandii. W tym czasie był by czas dla chętnych na ogarnięcie wszystkiego jak KP, świat, mechanikę i autorskie addony jakie zostaną użyte. A i planuję dłuższe granie (jak pomysł zadziała), a nie jedną, dwie sesje.

     

    Tak więc kto chętny?

     

    Notka techniczna:

    Mam problem z internetami, moja częstotliwość odpowiadania tutaj na forum może kuleć przez najbliższe kilka dni.

  11. Oh gosh... A żeś fajnego gwoździa wyciągnął [m=GieNkoV].
    :-D

    Od ponad dekady jako loginy, nazwy, konta i wszystkie inne służył mi nick BlackAlpha1. Więc oczywistym dla mnie było tak się nazwać tutaj na ACC. Po złożeniu podania powiedziano mi, że nie ma mowy bym się tak nazywał bo mój nick będzie się mylił z callsignami (z perspektywy czasu wiem, jak durnym pomysłem było by się tak nazywać :-D). Ciężko zdębiałem bo chyba nigdy nie miałem problemu by BlackAlpha1 gdzieś nie siadło. Następnie zaproponowałem mój kolejny wieloletni nick używany od liceum, przez pracę po ASG - Dragon. Wtedy [m=Dagon] pełniący rolę Kwatermistrza w tym czasie, powiedział, że też odpada bo by nas ze sobą mylili (z perspektywy czasu stwierdziłem, iż coś w tym jest bo sam ciągle mylę [m=Dagon]a z [m=Doman]em :-D). Wtedy to już totalnie byłem ugotowany i bez pomysłu. Po długim namyśleniu, eureka! Postanowiłem, iż nazwę się po mojej postaci (z którą się najbardziej identyfikuję z pośród całej reszty którymi grałem) do Neuroshimy, którą (mniej-więcej) dalej czynnie gram od 2003 (tak, dalej żyje!). Postać się nazywa nie inaczej jak Simon Templar. To imię de facto jest wzięte z starego brytyjskiego serialu sensacyjnego Święty z Rogerem Moorem, na którym się wychowałem (a ten de facto bazuje na książkach napisanych przez Leslie Charteris'a).

     

    Nowa propozycja została zaakceptowana i tak zostałem [m=Templar]em :-D

    I taka ciekawostka - moja postać z NS jest drużynowym medykiem a na ACC większości misji właśnie spełniam tą funkcję a awatar na forum jest wycięty z podręcznika do Neuro ze strony z profesją mojej postaci.
    :-D

     

    @down: No oczywiście, że z SLC.
    :-D

    • Upvote 2
  12. Epochowe ogłoszenia:

    -Ifrit [m=Ropuch]a jest obok centralnego spawna. Większość lootu został w środku, bo nie wiedzieliśmy co jest lootem a co prywatnym stuffem [m=Ropuch]a.

    - Ponieważ GAZ i HEMITT zaginęły w akcji, przy centralnym stoi mój prywatny KAMAZ naprawczy do użytku publicznego czyli do napraw pojazdów i zrzucania niesprzedawalnego loot'a.

  13. Głos Manley'a kojarzy mi się tylko i wyłącznie z Kerbal Space Program.
    Nie mniej jednak gość robi naprawdę genialne filmiki, jak widać nie tylko z KSP.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...