Skocz do zawartości

Alienzo

Weteran
  • Liczba zawartości

    3 916
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    193

Odpowiedzi dodane przez Alienzo

  1. Odnajdzie się normalnie. Co w takim razie proponujesz? Milionowa armia? W przypadku wojny obronnej podstawą zawsze będzie siła rezerwy. A rezerwa która będzie odświeżana chociaż raz do roku, to jest jest coś sensownego.

    Nie odnajdzie się, wiem coś o tym (2 PKW mam za sobą). Nie skacz w skrajność o milionowej armii bo na to nas nie stać, ale 100 tys. to zdecydowanie za mało. Ta rezerwa nie jest "odświeżana", oni są traktowani na poziomie zwykłego sezonowego robola, bo i w sumie rzeczy nie ma jak z takiego gościa zrobić żołnierza. Nic się go nie nauczy, a co się nawet trochę uda to przez parę miesięcy przerwy wyjdzie z głowy.

     

    Znam dziesiątki żołnierzy zawodowych którzy ledwo się drążka trzymają (albo i nie) i jakoś to leci. Nie uważam że w przypadku rezerwisty który sam chce poświęcać swój wolny czas a często i pieniądze (bo z tym co MON mu daje, to po tej całej zabawie wyjdzie najprędzej na minus), sprawność fizyczna powinna być szczególnie decydującym elementem. Oczywiście pomijam sytuacje skrajnego kalectwa. Aspekt intelektualny też cię może w wojsku bardzo przykro zaskoczyć jeśli kiedykolwiek do niego pójdziesz.

    Ja widziałem setki grubasów w naszej armii którzy na myśl o WF-ie corocznym dostają palpitacji serca i to również jest bolączka naszej armii ale to już poza tematem NSR. Sprawność fizyczna i psychofizyczna jak najbardziej jest podstawowym wymogiem jaka powinna być stawiana przed żołnierzem (mniej lub bardziej w zależności od rodzaju wojsk), ale nie powiesz mi że gość który nie może przebiec 3000m nie mówiąc już o wykręcaniu jakiegokolwiek czasu, będzie stanowił jakąkolwiek wartość na polu walki. Szczególnie jeśli da mu się broń i wyposażenie które swój ciężar ma. CO do aspektu intelektualnego coraz rzadziej mnie zaskakuje bo służę w wojsku już jakiś czas, także wszystkie moje obiekcje wobec NSR nie biorą się z nikąd lecz z tego co robię na codzień i widzę jak żałośnie ten system wygląda.

     

    Szkolenie takie jak napisałeś działa w najlepsze w wielu jednostkach armii. Odwiedź jakąś niemisyjną brygadę i sam się zaskoczysz.

    Żołnierza rezerwy jak najbardziej DA SIĘ przeszkolić w 2 tygodnie. Ponownie zapytam - co innego proponujesz? Wszystkich wciągnąć do armii zawodowej? Czy może przywrócić 2 letnią służbę zasadniczą rodem z komuny?

    Sam służę w misyjnej brygadzie i to mnie najbardziej irytuje że NSR-y trafiają do takich jednostek jak moja. Widzę też ich działanie w innych jednostkach gdzie kadra tak naprawdę (jak i umnie z resztą) nie wie co z nimi zrobić pod względem wyszkolenia gdyż żołnierza NIE DA SIĘ przeszkolić w 2 tygodnie tak aby sobie radził na polu walki. Dało się tak pod Stalingradem ale wiadomo jaka była tam taktyka. U nas z kolei mówi się o profesjonalnej armii z nowoczesnym sprzętem i "Dołącz do najlepszych" NSRami - gdzie tak naprawdę nowoczesnego sprzętu jest mało a brakuje ludzi do jego obsług bo takiego NSR-a nie posadzisz przy specjalistycznym naszprycowanym elektroniką sprzęcie bo mu się styki popalą (NSR-owi i sprzętowi  :) ).

     

    To nie jest tak że swoje wywody o dziadostwie jakim jest w OBECNYM systemie NSR, biorę z opowieści przy piwie, tylko z tego że mam z tym do czynienia na codzień. Nie działa to tak ładnie jak na reklamach i nie będzie działać.

     

    NSR jest pomysłem bzdurnym, wykonanym jeszcze gorzej. Jednakże jest to jedyna sensowna droga jakiegokolwiek szkolenia rezerw jaką można obrać. Służba zasadniczna w grę już nie wchodzi.

    Owszem nie ma być może przy naszych obecnych nakładach finansowych na armię lepszej opcji. Nie ma złotego środka, ale skoro to co jest w obecnej formie jest sp...ne, nalezy z tego wyciągać jakieś wnioski i spróbować to zmienić. Po to są porażki aby stanowiły kolejny stopień do sukcesu. Niestety u nas przyjmuję się zasadę lepiej zostawić jak jest, bo jak się ktoś wychyli do zmian to po łapach dostanie. Udawajmy że jest świetnie dopóki się coś nie spierdzieli.

  2. Paul "Trener" Wade - Skazany na trening. Zaprawa więzienna.

    http://lubimyczytac.pl/ksiazka/114937/skazany-na-trening-zaprawa-wiezienna

    Świetna książka o starożytnej, prawie zapomnianej sztuce kalisteniki, która przetrwała głównie w więziennych murach (autor siedział prawie 20 lat w najcięższych więzieniach stanowych). Jest to trening w którym jak wspomina autor nie potrzeba wydawać mnóstwa pieniędzy na siłownie, fitnesy, prywatnych trenerów itp. Autor z resztą na wstępie bardzo krytycznie odnosi się do obecnego modelu siłacza który wzoruje się na nienaturalnie napompowanych mięśniach, słabej wytrzymałości mięśniowej oraz ograniczonym w zakresie ruchu - wyciskaniem na siłowni. Osobiście znam wielu żołnierzy którzy pakując w siebie wiele chemikaliów i przeżucając setki kilogramów na siłowni, wychodzili na patrol i po przejściu kilku kilometrów po gorących górach, nogi i rozum odmawiały im posłuszeństwa.
    Nie rzucam tutaj słów na wiatr tylko i wyłącznie po przeczytaniu książki, gdyż sam od pół roku trenuje według wskazań tej książki i muszę przyznać, że prawidłowe podejście do tych ćwiczeń i stopniowe prawidłowe wykonywanie poszczególnych kroków w tej książce przynosi zdumiewające mnie efekty. Mistrzowskie kroki przedstawione w "Zaprawie więziennej" na samym początku mnie przeraziły. Pompki w staniu na rękach, podciąganie na drążku na jednej ręce czy przysiady na jednej nodze? Kuźwa gdzie mi do niego? :) Teraz po pół roku widze, że coraz bliżej :)
    Dodatkowo trening ten nie ma ograniczeń wiekowych. Możesz być jurnym 20 latkiem czy mizernych 50 latkiem, idąc krok po kroku, z dobrym samozaparciem można dużo osiągnąć. Początkowe etapy treningu pozwalają także na świetną rehabilitację wszelkich kontuzji.

    Także polecam odejść od tematów piwa, pizzy i ziemniaków jak to ma się w innym temacie tego forum a zabranie się do ćwiczeń które można wykonać w każdym miejscu i w każdych warunkach :) Szczególnie dlatego że przyjmujemy coraz wygodniejszy prozachodni tryb życia na czym cierpi nasze zdrowie.

    Wrzucam książkę w PDF lecz polecam jej kupno. Jest też druga część "Zaawansowana zaprawa więzienna" ale do niej proponuje się zabrać conajmniej po pół roku sumiennych ćwiczeń.

    EDIT: Usuwam link żeby zaoszczędzić niepotrzebnego nic nie wnoszącego do dyskusji spamu. Jak ktoś będzie chciał sprawdzić co to za książka przed zakupem wie gdzie szukać. Ja wchodząc do księgarni sprawdzam co jest w książce przed zakupem, to samo jeśli zakup robię przez internet ściągam pdf.

     

    Jeżeli ktoś ma jakieś pytania na temat, dotyczące kalisteniki lub nie wie od czego zacząć, śmiało pytać postaram się pomóc.

    • Upvote 1
  3. Zebrane oceny i wnioski z funkcjonowania NSR skłaniają do wyrażenia poglądu, który w zasadniczym zarysie określa następujące założenia, że NSR winny być przeznaczone do uzupełnienia SZ RP czasu P oraz realizacji zadań od kryzysowych do militarnych jako siły terytorialne o różnorodnym charakterze w tym o charakterze specjalnym jako „Terytorialne Oddziały Specjalne NSR (TOS NSR) ”. Zakłada się możliwość wykorzystania żołnierzy NSR do udziału w misjach poza granicami państwa.

    NSR według mnie jest na obecnym etapie funkcjonowania wielką porażką. Szczególnie jeśli są stosowane w jednostkach liniowych. W jaki sposób gość który "odwiedza" wojsko dwa razy do roku, ma w jakikolwiek sposób odnaleźć się na polu walki? Prędzej kule go odnajdą. Kolejna sprawa to kwalifikacja tych żołnierzy do służby. Próbuje się na siłe "zapchać" etaty neseserami, bez względu na to czy żołnierz ten dostaje piątki czy tróje z WF-u. Selekcja jeśli chodzi o sprawność fizyczną jest znikoma. Byle to się drążka utrzymało... Nie wspomne już o takowej selekcji intelektualnej ale ta jest znikoma (co może i lepiej jeśli gość ma być zastosowany jako mięso armatnie).

    Na kolejnym etapie jest poziom wyszkolenia NSR. Podstawowe szkolenie jakie jest im serwowane w centrach szkoleń nawiązuje do taktyk z czasów II wojny światowej. Strzelanie z beryla do samolotów, ubieranie OP-1 na czas, taktyka typu "URaaa dwójki naprzód!". Ktoś powie że w takim razie powinni zostać przeszkoleni w jednostkach - nie, nie da się przeszkolić w jakikolwiek sposób gościa przez 2 do 4 tygodni w roku.

    NSR jest niczym innym jak propagandą mówiącą o profesjonalizjaci armii, dołączaniu do najlepszych a tak naprawdę chodzi jak zwykle o "kasę". Taka stonka ziemniaczana (NSR) jest bardzo opłacalny. Sztuczna wielkość armii na papierze - jest, żołnierz umie strzelić - umie, kosztuje o wiele mniej niż żołnierz zawodowy - zgadza się.

    To jest nic innego jak podłe oszczędzanie na armii i wmawianie opinii publicznej że tak jest dobrze. TFU!

     

    Jak pogrubiłem wyżej "NSR na misjach". Jakich misjach??? Na najbliższe 5 lat nie pojedziemy na żadne misje (słowa rządu), więc o czym ci goście p...ą? Bicie piany. NApluć w twarz i powiedzieć że to deszcz...

  4. My do walki z nazizmem w społeczeństwu mieliśmy 4 pancernych a US-y Kaczora Donalda :)

     

     

    Zresztą w niejednej walce Donald wykazał się bohaterstwem :)

     

    http://www.youtube.com/watch?v=4-s7U3XzEP8

     

     

    Z drugiej strony fascynujące jest to jak amerykańska propaganda ("wolnego" kraju) potrafi wcisnąć się w każdy element społeczeństwa, nawet najmłodsze dzieci. My Misia Uszatka z berylem raczej nie uświadczymy...

  5. Imię:
    [Mariusz]

    Data urodzenia:
    [04 listopad 1989 - 17:24]

    Chcę grać z ACC w:
    [ArmA 2: CO i ArmA 3]

    Członkostwo w następujących grupach świadczy o mojej umiejętności gry zespołowej:
    [Należe od paru lat do ekipy airsoftowej "SFORA" Garwolin specjalizującej się głównie w rozgrywkach typu MILSIM. Od paru lat jestem żołnierzem zawodowym.]

    Moje doświadczenie z komputerową symulacją pola bitwy:
    [Już na początku marca dołączyłem do ACC lecz w związku z wyjazdem służbowym za granicę nie było mnie przez 8 miesięcy. Wcześniej próbowałem sił w licznych symulatorach lotniczych (IŁ2 wszystkie części oraz Microsoft Flight Simulator) oraz pancernych (T-72 Balkans on Fire oraz Armored Fist). Oprócz tego grałem we wszystkie części Army począwszy od starego Operation Flashpoint.]

    Zdecydowałem się na dołączenie, ponieważ:
    [Ponieważ interensuje się militariami oraz wszystkim co z nimi związane m. in. airsoft, survival, strzelectwo, skoki spadochronowe.]

    Interesuje mnie symulowanie działań następujących rodzajów wojsk:
    [Jednostki specjalne, Jednostki pancerne, Śmigłowce transportowe]

    Coś o mnie:
    [służę w wojsku i generalnie większość swojego czasu poświęcam na wszelki dziedziny związane z militariami.]

    Osoba polecająca : Nie podano


    Kliknij tutaj aby zobaczyć formularz rekrutacyjny

  6. [TAK] Posiadam oryginalną grę ArmA 2: Combined Operations
    [TAK] Posiadam mikrofon
    [TAK] Zapoznałem się z zasadami zachowania i stylu gry obowiązującymi w społeczności ACC
    [TAK] Zobowiązuję się zapoznawać z "Tematami Oficjalnymi" forum przed przystąpieniem do każdej rozgrywki


    Imię:
    [Mariusz]

    Data urodzenia:
    [Listopad 1989]

    Skąd się o nas dowiedziałeś:
    [Youtube]

    Dlaczego chcesz do nas dołączyć?:
    [Od lat gram w tą serie i szukam nowych wrażeń w trybie coop, gdzie podejście do zachowania klimatu i taktyki jest na wysokim poziomie. Ściśle związany z grą Arma jest także mój zawód :)]

    Doświadczenie z serią OFP/ArmA:
    [Od Operation Flashpoint przez wszystkie części Army. Do tej pory głównie zabawa single player ale także czasem misje coop z kumplem przez LAN]

    Inne grupy, których jestem/byłem członkiem: ( Nie tylko ARMA się liczy. Osoby grające w klanach w inne gry też mają pojęcie o grze zespołowej i takie członkostwo mówi nam coś o graczu.)
    [W grach komputerowych nie działałem. Jeśli chodzi o "gre zespołową" to kilka lat w grupie airsoftowej ze zlotami typu MILSIM oraz obecnie armia.]

    Osoba polecająca:
    [brak]

    Coś o sobie: ( zainteresowania, oczekiwania itd. W końcu trzeba Was poznać. )
    [Militaria, strzelectwo, spadochroniarstwo i wszystko co z tym związane. Zawodowy żołnierz z jedną misją za sobą i kolejną w planach w najbliższym czasie. Oczekuje klimatycznej rozgrywki na wysokim poziomie i ciekawej współpracy.]

×
×
  • Dodaj nową pozycję...