Maras

Dobra sowiecka robota Choć wbrew powszechnie panującej opinii sowieckie granaty a szczególnie zapalniki są bardzo bezpieczne. Pamiętam mój strach jak pierwszy raz miotałem F1 która była wyprodukowana w 1950 roku zapalnik raptem 10 lat młodszy. Staruchy wkręciły że jak będę nim za bardzo trząsł to może jebnąć. Młody byłem i wierzyłem. To był mój najdelikatniejszy trucht w życiu kiedy musiałem z nim biec do rzutni za plecami oczywiście słychać było śmiech...

@Alienzo lubię takie opowieści, dziel się nimi częściej ;d